niedziela, 31 marca 2013

My the best day

Helloł. Postanowiłam, że dzisiaj napiszę posta o dotychczas najlepszym dniu mojego życia :)
Nie musiałam się zastanawiać, którą chwilę wybrać, chociaż mam dużo wspaniałych wspomnień: Zlot Fanów M jak miłość, wakacje na Słowacji, wspólny czas z kumpelami.... Ale najwspanialszym wspomnieniem jest spotkanie jednej z moich idolek: Natalii Lesz ♥ Było to 1.06.2011r. Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj. Nie poszłam wtedy razem z Lolą i Olą do szkoły i przyszłyśmy na miejsce spotkania (przed sklepem Yups!) dwie godziny wcześniej, bo chciałam zobaczyć Nati jako pierwsza i mieć dobre miejsce haha. Byłam na maxa podekscytowana, tak, że nie wiedziałam wogóle co się wokół mnie dzieje. Jeden pan spytał się kto chce zaśpiewać piosenkę Nat dla niej. Ja, chociaż nigdy nie śpiewałam publicznie, bo wyję jak krowa - zgłosiłam się ;oo Do tej pory mnie to rozwala, ale w końcu śpiewaliśmy wszyscy. W związku z tym, że się zgłosiłam miałam być jako pierwsza wpuszczona do mojej idolki, lecz niestety tak się nie stało;/// Musiałam walczyć z tłumem przybyłych ludzi, ale jak w końcu się udało do Niej dotrzeć, poczułam się jak w siódmym niebie. Miałam przygotowane kilka pytań, które chciałam zadać Natalii, ale jednak nic nie pamiętałam. Czułam się jakbym nie potrafiła mówić i była bez mózgu haha... Udało mi się tylko wydukać: "Jest Pani słodka" haha ;ooo Ona na to odpowiedziała: "Wy tez jesteście słodcy" :))) To było takie cudowne uczucie móc Ją spotkać :)))) Po wyjściu zza barierek prawie przewróciłam się na chodniku haha... ale oj tam oj tam... Ten dzień na zawsze pozostanie w mojej pamięci, tak jak Nat zawsze będzie moją idolką  








/P


9 komentarzy:

  1. Hahahaha.
    Faktycznie niezłe wpomnienie :D
    Bym także o tym nie zapomniała, ale muszę stwierdzić, że nikt z polskich gwiazd nie pasuje do moich upodobań :)


    Wpadniesz? Opowiadania :D
    serce-smierci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno był najlepszy : ) Fajnie na pewno było : )

    zapraszam do siebie; http://dizzy-my-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne wspomnienia ;]
    A "Lola" to zdrobnienie od jakiegoś imienia, czy ksywka?

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie ,że ją spotkałaś ..Juz obserwuję twojego bloga ..Zapraszam do mnie http://mint-leopard.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno było fajnie, wspomnienia bd mieć! :D
    Życzę więcej takich chwil .. :D
    Wesołych Świąt i zapraszam do mnie: biebs1994.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś nominowana do konkursu The Versatile Blogger Award na moim blogu! Zapraszam http://mint-leopard.blogspot.com/
    <3.

    OdpowiedzUsuń
  7. Suuper blog ! Ale miaałaś szczęście , że kogo sławnego spotkałaś !!
    Zapraszam na mojego bloga = onee-thing-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczęście miałaś :D
    Ja rzadko mam okazję spotkać kogoś sławnego ;c
    http://inspirationfrombooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń